Rodowód wysłannika Muhammada (s)?

Kiedy mówimy o wysłanniku Muhammadzie to mówimy o największej doskonałej ludzkiej postaci wszechczasów. Kto pozostawi na bok religijny fanatyzm i osobiste upodobania i zacznie studiować historię życia Proroka zapoznając się z jego moralnym zachowaniem i szlachetnymi cechami charakteru Wysłannika ten z pewnością zaświadczy o jego wielkiej i doskonałej osobowości. Niektórzy sprawiedliwi i uczciwi nie-muzułmanie także świadczą o tym.

  • Genealogia
  • Miejsce urodzenia i dzieciństwo Muhammada (s)
  • Charakterystyka proroka Muhammad (s)
  • Genealogia

    Abu al-Kasim (ojciec Kasima), Muhammad, syn Abdullaha, syna Abdul Mutaliba. Pochodził z plemienia arabskiego Kurejszytów.

    Jego rodowód sięga do Adnana potomka Ismaila (a), a Ismail (a) był synem Ibrahima (a) – ukochanym przez Allaha - niech Bóg ich wszystkich błogosławi. Rodowód matki Muhammada (s) - Aminy córki Łahba sięga również do Adnana potomka Ismaila (a). Wysłannik rzekł:"Zaprawdę Bóg wybrał Kinanę spośród potomstwa Ismaila, a z Kinany wybrał Kurejszytów, a z Kurejszytów wybrał klan Haszim, a z niego wybrał mnie." (Sahih Muslim, hadis nr.2276)

    Muhammad (s) miał szlachetne pochodzenie. Nawet jego wrogowie potwierdzali ten fakt, tak jak poświadczył to przed Herakliuszem władcą Rzymu Abu Sufjan, najgorszy wróg islamu zanim stał się muzułmaninem.

    Abdullah bnu Abbas (d) kuzyn Wysłannika opowiedział, że Wysłannik Boży (ρ) napisał do Herakliusza i zachęcał go do przyjęcia islamu poprzez wysłanie jednego z towarzyszy Dihja Al Kalbi (d) z listem do Herakliusza. Dihja (d) doręczył ten list gubernatorowi Buszry a ten Herakliuszowi.

    Herakliusz jako znak wdzięczności Bogu przeszedł wcześniej na piechotę drogę od Hims do Ilya ( Jerozolima) za to, że Bóg pozwolił mu odnieść zwycięstwo nad wojskami perskimi. Gdy dotarł do niego list od Wysłannika, po przeczytaniu go, powiedział: ”Odszukajcie dla mnie jednego z jego ludzi (Araba z plemienia Kurejszytów), abym mógł się od niego czegoś dowiedzieć o tym wysłanniku Boga”.
    W tym czasie Abu Sufjan bnu Harb przebywał w Szam (terytorium Górnej Syrii) z kilkoma kupcami Kurejszytami, podczas rozejmu, jaki Wysłannik Boga zawarł z poganami z plemienia Kurejszytów. Abu Sufjan powiedział:

    „Posłaniec Herakliusza odnalazł nas w Górnej Syrii i zabrał mnie i moich towarzyszy do Ilya i zostaliśmy osobiście przedstawieni Herakliuszowi. Przebywał wtedy w swoim królewskim dworze, ubrany w koronę, otoczony wyższymi rangą osobistościami bizantyjskimi. Herakliusz rzekł do swego tłumacza:„Zapytaj, kto z nich jest najbliższy temu, który twierdzi, że jest wysłannikiem Boga”.

    Abu Sufjan dodał:

    „Odpowiedziałem: Ja jestem mu najbliższy”, więc zapytał: „Jak bliski jesteś mu?” Odpowiedziałem: „Jestem jego kuzynem i nie ma nikogo z plemienia Abd Manaf, oprócz mnie”, Herakliusz powiedział: „Podejdź do mnie” i rozkazał, aby moi towarzysze stanęli koło mnie i zwrócił się do swojego tłumacza: „Powiedz jego towarzyszom, że mam zamiar zapytać się go o człowieka, który twierdzi, że jest prorokiem Boga. Jeżeli będzie kłamał od razu mu się przeciwstawcie”.

    Abu Sufjan dodał:

    „Na Boga! Nie powiedziałbym prawdy o Wysłanniku, gdyby to nie spowodowało, że moi towarzysze nazwaliby mnie kłamcą, ale to wstyd być nazwanym kłamcą, więc powiedziałem prawdę”.
    „Herakliusz powiedział tłumaczowi: „Zapytaj go, z jakiej rodziny ten prorok pochodzi”. Ja odpowiedziałem: „Pochodzi ze szlachetnej rodziny pośród nas”. On odpowiedział: „Czy kiedykolwiek ktoś spośród was twierdził to samo przed nim?” Odpowiedziałem, że nie. „Czy kiedykolwiek zanim to ogłosił był znany z jakiś kłamstw?” Odpowiedziałem, że nie. Herakliusz zapytał: „Czy ktoś z jego przodków był królem?”, Odpowiedziałem: „Nie”. „Czy jego zwolennikami są dostojnicy czy biedacy?”, Odpowiedziałem: „Biedni są jego zwolennikami”. On zapytał: „Czy ich liczba codziennie zwiększa się czy maleje?”, odpowiedziałem: „Ich liczba zwiększa się”. On powiedział: „Czy ktokolwiek, kto przyjął jego religię był z tego niezadowolony i w związku z tym odrzucił ją?”, odpowiedziałem, że nie. Herakliusz zapytał: „Czy on dotrzymuje obietnic?”, odpowiedziałem, że tak. „Jesteśmy teraz w trakcie zawierania rozejmu z nim i obawiamy się, żeby nas nie zawiódł”.

    Potem Abu Sufjan przyznał się innym:

    Nic nie powiedziałem złego i kłamliwego o Muhammadzie tylko te słowa ‘obawiam się, aby nas nie zawiódł’ i nie chcę, aby przez to ludzie nazwali mnie kłamcą.
    Herakliusz zapytał: „Czy kiedykolwiek byliście z nim w stanie wojny?”, odpowiedziałem, że tak. „Jaki był wasz wynik bitwy z nim?” Odrzekłem: „Czasami on był zwycięzcą, a czasami my”. Powiedział: „Co wam rozkazał?” Odpowiedziałem: „ Kazał nam czcić tylko Jedynego Boga i nikogo innego, oraz pozostawić to, co nasi przodkowie zwykli czcić. Kazał nam także modlić się, dawać jałmużnę, być czystymi moralnie, dotrzymywać obietnic i zwracać to, co nam zostało powierzone”. Kiedy to powiedziałem Herakliusz rzekł do swego tłumacza: „Powiedz mu, że pytając go o pochodzenie tego proroka odpowiedział, że należy on do szlachetnej rodziny. Jest prawdą, że wszyscy wysłannicy wywodzili się ze szlachetnych rodów.

    Zapytałem cię potem czy ktokolwiek z was twierdził to samo, twoja odpowiedź zaprzeczyła temu. Gdybyś potwierdził to, pomyślałbym, że ten człowiek ubiega się o coś, co już ktoś przed nim zrobił. Kiedy zapytałem się czy kiedykolwiek zarzucono mu mówienie kłamstw, zaprzeczyłeś; więc uważam, że człowiek, który nigdy nie oszukał ludzi, tym bardziej nie będzie mówił kłamstw o Bogu. Następnie zapytałem, czy ktoś z jego przodków był królem, także zaprzeczyłeś. Gdybyś to potwierdził, pomyślałbym wtedy, że ten człowiek pragnie królestwa swych przodków. Kiedy zapytałem cię, czy w jego ślady idą bogaci czy biedni, odpowiedziałeś, że jego zwolennikami są biedni ludzie. Rzeczywiście zwolennikami wysłanników Boga są właśnie biedacy. Później zapytałem, czy ich liczba zwiększa się czy zmniejsza. Odpowiedziałeś, że zwiększa się. Faktycznie, to jest następstwem prawdziwej wiary. Zapytałem cię czy ktoś, kto przyjął tę wiarę był w związku z tym niezadowolony i porzucił ją później, odpowiedziałeś, że nie. To jest znak, że ta wiara jest prawdziwa, kiedy zadowolenie z niej wypełni serce, każdego będzie to cieszyć. Zapytałem czy dotrzymuje obietnic. Odpowiedziałeś, że tak. Tacy właśnie są wysłannicy; zawsze dotrzymują obietnic. Kiedy zapytałem cię czy walczyłeś przeciwko niemu i czy on walczył z tobą, potwierdziłeś i odpowiedziałeś, że czasami on zwyciężył a czasami wy. Zaprawdę, tak jest z wysłannikami, którzy poddani są próbie, ale zawsze do nich należy ostateczne zwycięstwo. Następnie zapytałem, co wam nakazuje. Odpowiedziałeś, że nakazuje wam czcić tylko jedynego Boga, pozostawić to, co czcili wasi przodkowie, modlić się, mówić prawdę, zachować czystość, dotrzymywać danych obietnic i oddawać to, co zostało wam powierzone. To są rzeczywiście cechy proroka, który wiem, że miał się pojawić, ale nie wiedziałem, że będzie to jeden spośród was. Jeżeli wszystko, co powiedziałeś jest prawdą, wkrótce zajmie on ziemię pod moimi stopami i gdybym wiedział, że w końcu go spotkam, to od razu chciałbym się z nim zobaczyć, a gdybym już był obok niego to napewno obmyłbym jego stopy”.
    Abu Sufjan dodał:

    „Herakliusz poprosił, więc o list od wysłannika Boga i został on przeczytany. Jego treść brzmiała następująco:
    W imię Boga, Najlitościwszego i Najmiłosierniejszego. Ten list jest od Muhammada, sługi Boga, Jego wysłannika, do Herakliusza, władcy Bizancjum. Pokój niech będzie z tymi, którzy podążają właściwą drogą. Zapraszam cię do poddania się Jedynemu Bogu. Zaakceptuj islam, a będziesz zabezpieczony; przyjmij islam, a Bóg obdarzy cię podwójną nagrodą. Jeżeli odrzucisz zaproszenie do islamu, będziesz odpowiedzialny za zmylenie i niepoprowadzenie swojego ludu na właściwą drogę.

    Powiedz: "O ludu Księgi! Dochodźcie do słowa jednakowego dla was i dla nas: abyśmy nie czcili nikogo innego, jak tylko Boga, abyśmy nie dodawali Jemu niczego za współtowarzyszy i aby jedni z nas nie brali sobie innych jako panów, poza Bogiem. "A jeśli oni się odwrócą, to powiedzcie: "Bądźcie świadkami, że my jesteśmy całkowicie poddani!. (Kur’an 3;64)

    Abu Sufjan dodał:

    „Kiedy Herakliusz skończył przemawiać, rozległa się wielka wrzawa spowodowana przez bizantyjskich dostojników i hałas był tak wielki, że nie rozumiałem, co oni mówili więc odprawiono nas z dworu”.
    „Gdy wyszedłem z moimi towarzyszami zostaliśmy sami, powiedziałem wtedy do nich „Zaprawdę, sprawy syna Abi Kabszy (tj. Proroka) zyskały na mocy. Król Rzymian odczuwa trwogę z jego powodu”.

    Abu Sufjan rzekł:

    “Na Boga, coraz bardziej jestem pewny, że ta religia, którą on głosi w końcu zwycięży i ja zaakceptuje islam.”

    (Buchari, hadis nr.2782)
  • Miejsce urodzenia i dzieciństwo Muhammada (s)

    Prorok urodził się w roku 571 (n.e.) w plemieniu Kurejszytów, w Mekce (stolica religijna, Półwysep Arabski).
    Arabowie wykonywali pielgrzymkę do Mekki i okrążali Ka’bę, która była wybudowana przez proroka Abrahama (a) i jego syna Ismaila (υ), niech Bóg Jedyny im błogosławi.

    Wysłannik był sierotą. Ojciec Muhammada (s) zmarł przed jego urodzeniem, a jego matka umarła, kiedy miał 6 lat. Był wtedy pod opieką swego dziadka, Abdul Mutaliba, ale kiedy i on odszedł, opieką otoczył go wujek Abu Talib. Jego plemię jak również inne, oddawały cześć różnym bożkom wykonanym z kamienia, drewna, a nawet ze złota. Niektóre z tych idoli były umieszczone wokół Ka’by. Ludzie wierzyli, że mogą one uchronić od zła lub powiększyć ich dobrobyt.

    Prorok (s) był godnym zaufania i uczciwym człowiekiem. Nigdy nie był zdradliwy, można było na nim polegać, nigdy nie skłamał i nie oszukiwał; był znany pośród swych ludzi jako „Al-Amin”, czyli „Godny Zaufania”. Ludzie powierzali mu swoje wartościowe przedmioty, kiedy udawali się w podróż.Nazywany też był „As-Sadik” czyli „Prawdomówny”, gdyż nigdy nie kłamał. Wyróżniał się dobrymi manierami, ładnie się wypowiadał i uwielbiał pomagać innym. Posiadał piękne cechy charakteru i był uwielbiany przez ludzi.
    Bóg Najwyższy mówi:Zaprawdę, ty jesteś obdarzony wspaniałym charakterem!. (Kur’an 68;4)

    Słynny angielski historyk i pisarz, Tomasz Carlyle (1795-1881r.) napisał w swojej książce „Heroes, Hero-Worship and the Heroic in History”:

    „Od wczesnego wieku, Muhammad był znany jako człowiek rozważny i rozmyślający. Jego towarzysze nazywali go „Al- amin, Wierny”. Człowiek prawdy i wierności, szczery w tym, co czynił, mówił lub myślał. Raczej oszczędny w słowach, ale treściwy, milczący, gdy nie było nic ważnego do powiedzenia, ale zawsze trafnie odnoszący się do poruszanej sprawy, roztropny, mądry, szczery, kiedy zabierał głos zawsze rzucał światło na poruszaną kwestię. To był jedyny w swoim rodzaju sposób wypowiadania się wart naprawdę mówienia! W całym jego życiu odnajdujemy, że był on postrzegany jednakowo jako autentycznie braterski człowiek. Poważny, ale jednocześnie uprzejmy i miły, szczery z charakteru, serdeczny, towarzyski czasami nawet żartobliwy, naturalny w swym uśmiechu. Żywiołowy, spontaniczny, prawdziwy i sensowny człowiek! Obdarzony wspaniałym umysłem,........”

    Wysłannik lubił samotnie przebywać w grocie zwanej Hira zanim jeszcze został powołany na wysłannika Bożego. Zdarzało się, że zostawał w tej grocie przez kilka nocy.

    Nigdy nie brał udziału w żadnych kłamstwach i nie znosił fałszu, nigdy nie spożywał napojów odurzających, nigdy nie pokłonił się przed żadną rzeźbą czy figurką bożka, ani na nią nie przysięgał i nie składał dla niej ofiary. Był pasterzem dla swych ludzi jak pasterz czuwający nad stadem owiec.
    Wysłannik Boga (s) powiedział:“Każdy prorok wysłany przez Boga musiał być pasterzem. Zapytali go jego towarzysze: A ty Wysłanniku? Odrzekł: Ja też pasłem za pewną opłatą dla Mekkańczyków.” (Buchari, hadis nr.2143)

    W wieku 40 lat, Muhammad (s) otrzymał objawienie będąc w grocie Hira. Aisza (d) Matka Wiernych, powiedziała:

    “Pierwszą rzeczą, jaka przytrafiła się Prorokowi podczas pobytu w Hira opodal Mekki były widzenia. Za każdym razem, kiedy mu się one objawiały były przejrzyste i bardzo realne jak pojawienie się świtu. Wysłannik Boga (s) polubił to samotne miejsce medytacji. Spędzał tam długie godziny w ciągu dnia i nocy przed powrotem do swojej rodziny. Zabierał tam ze sobą zapas wody i pożywienia. Kiedy wracał do swej żony Chadidży zabierał świeży zapas wody i wracał jeszcze raz do groty, by kontynuować swą medytację.

    Prawda, która została mu objawiona przyszła do niego, kiedy przebywał w grocie Hira. Anioł Gabriel (a) ukazał się Prorokowi i rozkazał mu czytać. Muhammad (s) odpowiedział: ”Nie potrafię czytać!” Gabriel porwał Muhammada w ramiona tak, że ten nie mógł prawie oddychać i ponowił swe polecenie kolejny raz: ”O Muhammad! Czytaj!” I znowu, Muhammad odpowiedział: ”Nie potrafię czytać!” Na to Anioł Gabriel pochwycił go w ramiona i po raz trzeci polecił mu czytać, ale ten odpowiadał, że nie potrafi więc ponownie chwycił go mocno. Tym razem Anioł Gabriel rozluźnił uścisk i powiedział: Czytaj! W imię twego Pana, który stworzył! Stworzył człowieka z grudki krwi zakrzepłej! Czytaj! Twój Pan jest Najszlachetniejszy! Ten, który nauczył człowieka przez pióro; Nauczył człowieka, tego, czego on nie wiedział. (Kur’an 96;1-3)

    “Boży Wysłannik wrócił do domu zakłopotany i cały drżący. Wszedł do domu i rzekł do Chadidży: Nakryj mnie! Nakryj! Tak też zrobiła, aż doszedł do siebie. Następnie opowiedział, co się wydarzyło w grocie Hira. Powiedział: Zaczynałem już się o siebie martwić, co się ze mną stanie. Chadidża (d) uwierzyła mu i zapewniła mówiąc: Nie obawiaj się! Zaprawdę przysięgam na Allaha, który jest Wywyższony, On cię nigdy nie poniży! Jesteś dobry dla swych przyjaciół i dla swoich bliskich. Pomagasz potrzebującym i biednym. Jesteś hojny i przyjazny dla swych gości. Służysz ludziom w potrzebie.
    Chadidża udała się do swego kuzyna Łaraka ibn Nałfal bin Asad bin Abdul Uzza. Człowiek ten został chrześcijaninem w czasie przed islamem, zwanym erą ignorancji. Był on mądrym człowiekiem, przepisywał księgi. Przepisał Pismo święte po hebrajsku. Był już starym człowiekiem. Chadidża (τ)powiedziała do kuzyna: O kuzynie, posłuchaj, co twój bratanek ma ci do powiedzenia. Łaraka zapytał: Co takiego chcesz mi mój drogi bratanku powiedzieć? Wysłannik Boży (s) poinformował go, co wydarzyło się w grocie Hira i co tam ujrzał. Słysząc to Łaraka rzekł: Zaprawdę, przysięgam na Boga! To był ten sam Anioł Gabriel, który przyszedł do proroka Mojżesza (a). Chciałbym dożyć czasu, kiedy twoi ludzie wypędzą cię z Mekki! Wysłannik Boży (s) zdziwił się tymi słowami: Czy oni mnie wypędzą z Mekki?! Łaraka potwierdził to mówiąc: Żaden jeszcze człowiek nie został tak obarczony, że za przekazanie tak ważnego przesłania, jego ludzie wystąpią przeciw niemu. Jeżeli dożyję tego będę cię wspierać.
    Łaraka jednak po niedługim czasie zmarł.” ( Buchari, hadis nr.3)

    Chadidża udała się do swego kuzyna Łaraka ibn Nałfal bin Asad bin Abdul Uzza. Człowiek ten został chrześcijaninem w czasie przed islamem, zwanym erą ignorancji. Był on mądrym człowiekiem, przepisywał księgi. Przepisał Pismo święte po hebrajsku. Był już starym człowiekiem. Chadidża (τ)powiedziała do kuzyna: O kuzynie, posłuchaj, co twój bratanek ma ci do powiedzenia. Łaraka zapytał: Co takiego chcesz mi mój drogi bratanku powiedzieć? Wysłannik Boży (s) poinformował go, co wydarzyło się w grocie Hira i co tam ujrzał. Słysząc to Łaraka rzekł: Zaprawdę, przysięgam na Boga! To był ten sam Anioł Gabriel, który przyszedł do proroka Mojżesza (a). Chciałbym dożyć czasu, kiedy twoi ludzie wypędzą cię z Mekki! Wysłannik Boży (s) zdziwił się tymi słowami: Czy oni mnie wypędzą z Mekki?! Łaraka potwierdził to mówiąc: Żaden jeszcze człowiek nie został tak obarczony, że za przekazanie tak ważnego przesłania, jego ludzie wystąpią przeciw niemu. Jeżeli dożyję tego będę cię wspierać.
    Łaraka jednak po niedługim czasie zmarł.” ( Buchari, hadis nr.3)
    Wspomniane wyżej wersety z sury „Ikra” zapoczątkowały proroctwo Muhammada (s) następnie zaś zesłane były mu następujące wersety:O ty, okryty płaszczem! Powstań i ostrzegaj! I twego Pana wysławiaj! I twoje szaty oczyszczaj! Od obrzydliwości - uciekaj!. (Kur’an 74;1-4)
    To objawienie zapoczątkowuje jego misję jako wysłannika Bożego.

    Wraz z pojawieniem się tego fragmentu rozdziału Kur’anu, Prorok (s) rozpoczyna publiczne nawoływanie do islamu. Najpierw zaczyna wśród swych ludzi. Niektórzy z nich od razu uparcie odmawiają słuchania go, dla nich to, do czego nawoływał Muhammad (s) było czymś nowym.

    Religia islamu jest kompletną drogą życiową, która zawiera w sobie nie tylko aspekt religijny, ale dotyczy też spraw społecznych, polityki i ekonomii.
    Co więcej islam nie tylko nawoływał ludzi do czczenia Boga, ale do porzucenia idoli (fałszywych bóstw) i rzeczy, które oni czcili; zabraniał im rzeczy, które dla nich były przyjemne, tak jak np. spożywanie napojów odurzających, korzystanie z lichwy, uprawianie cudzołóstwa i hazard. Także nawoływał ludzi do sprawiedliwości i uczciwości między sobą a jedyną rzeczą, która może ich różnić to stopień bogobojności. Jak to możliwe żeby Kurejszyci najszlachetniejsi z plemion (wśród Arabów) mieliby stanąć na równi z niewolnikami? Nie tylko ludzie nie chcieli słuchać tego i odmawiali przyjęcia islamu, ale także zaczęli prześladować Proroka i potępiać go, mówiąc, że jest szaleńcem, magikiem i kłamcą, czego wcześniej przed nadejściem islamu nie śmieli o nim mówić.

    Nawoływali i podburzali nieświadome i ciemne tłumy przeciwko niemu, krzywdzili go i torturowali jego towarzyszy. Abdullah bnu Mas’ud (d), bliski towarzysz Proroka powiedział:“Kiedy Prorok (s) stał modląc się nieopodal Ka’aby, grupa Kurejszytów siedziała niedaleko. Jeden z tej grupy powiedział: Czy widzicie tego mężczyznę? Kto przyniesie mi nieczystości i wnętrzności wielbłądzie i położy mu na plecach jak będzie robił pokłon? Najbardziej nikczemny z nich ochoczo podjął się tego. Kiedy Prorok pokłonił się, ten położył na niego te brudy, ale Wysłannik nie podniósł się. Zaczęli się tak głośno śmiać i kpić, że nieomal poprzewracali się na siebie. Ktoś poszedł do Fatimy, która wtedy była młodą dziewczynką i poinformował ją o tym incydencie. Pośpieszyła w kierunku Wysłannika i zdjęła z niego te nieczystości, następnie odwróciła się w ich kierunku i zaczęła im złorzeczyć.” ( Buchari, hadis nr.498)

    Munib al-Azdi (d), jeden z towarzyszy Proroka powiedział: Zobaczyłem wysłannika Bożego jeszcze w czasie przed islamem (czas ignorancji) przemawiającego do ludzi:“Powiedzcie, iż nie ma bóstwa wartego czci, której warty jest tylko Jedyny Bóg, jeżeli chcecie, aby się wam powiodło. Wtedy znaleźli się tacy, którzy zaczęli pluć i rzucać piachem w jego twarz, którzy przeklinali go, aż do południa. Aż jakaś dziewczynka przyszła z wielkim pojemnikiem wody, a on umył sobie twarz i ręce, wtedy powiedział: O córko, nie obawiaj się, twój ojciec nie będzie upokorzony ani nie spotka go bieda.” (Mu’adżam al-Kabir, hadis nr. 805)

    Zapytano towarzysza Proroka Abdullaha bnu Amr bnu al-As (d) o zło, jakie wyrządzali Wysłannikowi poganie, a on odpowiedział:“Raz pewien poganin zbliżył się do Proroka , kiedy ten się modlił obok Ka’aby i skręcił mu pod szyją jego ubranie dusząc go. Abu Bakr szybko zbliżył się i chwycił człowieka za ramię i odepchnął go od Proroka mówiąc: „ Czy zabijesz człowieka tylko, dlatego, że on głosi, że Bóg Jedyny jest jego Panem i objawia mu dobre wieści?.” (Buchari, hadis nr.643)

    Pomimo tych przykrych wydarzeń Prorok (s) nie zaprzestał nawoływania do islamu. Głosił swoje przesłanie wielu plemionom, które przychodziły do Mekki na Hadżdż. Kilka z nich pochodzących z miasta Yatrib (miasto na północ od Mekki, dzisiaj znane jako Medyna) uwierzyło mu i zaprzysięgło wspierać go i pomagać, jeżeli przybyłby do nich. Prorok (s)wysłał do tych plemion Mus’aba bnu Umair (d), aby nauczał ich zasad Islamu. Po wszystkich tych trudnościach i udrękach, jakim muzułmanie musieli stawiać czoła w Mekce a jakie wyrządzali im ich rodacy, Bóg pozwolił im wyemigrować do Medyny. Mieszkańcy tego miasta przywitali ich i przyjęli w jak najlepszy sposób. Medyna stała się stolicą nowego państwa islamskiego i miejscem, z którego islam zaczął rozprzestrzeniać na cały świat.

    Wysłannik Boga (s) osiedlił się tam i nauczał ludzi recytacji Kur’anu oraz reguł religii. Mieszkańcy Medyny byli bardzo poruszeni i wzruszeni cudownym charakterem i wspaniałymi manierami Proroka . Kochali go bardziej niż siebie samych, służyli mu pomocą i poświęcili wszystko, co mieli na drodze islamu. Społeczność ta była silna a jej członkowie byli obdarzeni wielką wiarą i byli bardzo szczęśliwi. Ludzie szanowali się i panowało między nimi prawdziwe braterstwo, które było wyraźnie widoczne. Wszyscy byli sobie równi – bogaci, szlachetni i biedni, czarni i biali, Arabowie i nie-Arabowie – wszyscy byli uznani przez religię Boga jako równi, nikt się nie różnił niczym poza bogobojnością. Po tym jak Kurejszyci dowiedzieli się, że przesłanie Proroka rozprzestrzeniło się, wypowiedzieli mu wojnę i walczyli przeciwko niemu w pierwszej bitwie w dziejach islamu, w bitwie pod Badr. Ta bitwa toczyła się między dwiema grupami, z których jedna miała przewagę zbrojną i liczebną. Muzułmanów było 314, podczas gdy pogan było ponad 1000. Bóg obdarzył zwycięstwem Wysłannika i jego towarzyszy. Po tej bitwie nastąpiło jeszcze kilka starć między poganami i muzułmanami. Po ośmiu latach Prorok (s) był gotów stworzyć armię licząca 10 tysięcy wojowników. Wyruszyli w kierunku Mekki i zdobyli ją. W ten sposób Muhammad (s) pokonał tych, którzy wcześniej prześladowali go z wielkim okrucieństwem i z takim samym okrucieństwem torturowali jego towarzyszy. To przez nich musieli uciekać by ratować swe życie pozostawiając cały swój dobytek. Rok, w którym Wysłannik odniósł zwycięstwo był rokiem przełomowym nazwanym „Feth” „Rokiem Zwycięstwa”. Bóg Najwyższy mówi:Kiedy przychodzi pomoc Boga i zwycięstwo, kiedy widzisz ludzi przystępujących tłumnie do religii Boga, głoś chwałę twego Pana i proś go o przebaczenie! Zaprawdę, On jest ciągle przebaczający!. (Kur’an 110;1-3)

    Po zwycięstwie, Prorok (s) zwołał ludzi z całej Mekki i zwrócił się do nich tymi słowami:“Jak myślicie, co zamierzam z wami zrobić?” Odpowiedzieli: Potraktujesz nas jak dobry bratanek i wspaniałomyślny brat! Wysłannik rzekł: Idźcie, jesteście wolni.” (Bajhaki, hadis nr.18055)

    Ten nieprawdopodobny akt przebaczenia spowodował, że wielu przyjęło islam. Wysłannik wrócił do Medyny. Po jakimś czasie, Prorok (s) zamierzał udać się na Hadżdż, więc skierował się do Mekki wraz z 114,000 towarzyszy i wykonał pielgrzymkę. Ta pielgrzymka znana jest pod nazwą „Hadżdżatul - Ładaa”, czyli pielgrzymka pożegnalna, ponieważ Prorok (s) nie odbył już następnej, zaraz po tej zmarł. Dziewiątego dnia Dhul-Hidżdża (jeden z miesięcy kalendarza muzułmańskiego) na wzgórzu Arafat, Prorok (s) wygłosił swe ostatnie pożegnalne kazanie. Powiedział wtedy:

    “O ludzie, słuchajcie mnie uważnie. Nie wiem, czy będę z wami tutaj w przyszłym roku. Dlatego słuchajcie uważnie tego, co chcę wam powiedzieć i przekażcie moje słowa tym, którzy nie mogą tutaj dzisiaj być. O ludzie, tak jak uważacie miesiąc Hadżu, ten dzień i to miasto (Mekkę) jako święte, tak samo uważajcie życie i własność każdego muzułmanina za świętość. Oddawajcie dobra wam powierzone ich prawowitym właścicielom. Nie krzywdźcie nikogo, a nikt was nie skrzywdzi. Pamiętajcie, że z pewnością spotkacie swojego Pana, który zna wszystkie wasze uczynki. Bóg Jedyny (I) zabronił wam lichwy, dlatego lichwa powinna być zniesiona. Natomiast wszelki majątek zgromadzony należy wyłącznie do swojego właściciela. Uważajcie na szatana, chrońcie waszą religię. On stracił wszelką nadzieję na zwodzenie was w dużych sprawach, dlatego miejcie się na baczności by nie zwiódł was w drobnostkach.


    O ludzie, to prawda, że macie szczególne prawa względem swoich żon, ale one również mają odnośnie was. Pamiętajcie, że poślubiliście je za pozwoleniem Allaha i w Jego zaufaniu. Należy im się, abyście o nie dbali w dobroci. Dobrze traktujcie swoje żony, ponieważ one są waszymi partnerkami i prawdziwym oparciem. Jest waszym prawem wymagać by nie przyjaźniły się z tymi, których nie uważacie za przyjaciół i bogobojnych.


    O ludzie, słuchajcie mnie uważnie, czcijcie Jedynego Boga, odmawiajcie pięć modlitw dziennie, pośćcie podczas Ramadanu, dawajcie Zakat, i odbywajcie Pielgrzymkę - Hadż jeśli tylko jesteście w stanie. Cała ludzkość pochodzi od Adama (d) i Ewy. Żaden Arab nie przewyższa nie-Araba i żaden nie-Arab nie przewyższa Araba.


    Biały nie jest lepszy od czarnego, ani czarny nie jest lepszy od białego, tylko i wyłącznie w pobożności i dobrych uczynkach. Wiedzcie, że każdy Muzułmanin jest bratem innego muzułmanina, wszyscy tworzą jedną wspólnotę braterską umma al-islamija. Nic nie powinno zostać przyznane muzułmaninowi z tego, co należy do jego brata bez jego zgody i przyzwolenia. Pamiętajcie, nie bądźcie względem siebie niesprawiedliwi. Pamiętajcie, że oto pewnego dnia staniecie przed Jedynym Panem i odpowiecie za swoje uczynki. O ludzie, żaden prorok ani wysłannik nie przyjdzie po mnie i żadna nowa religia nie zostanie objawiona. O ludzie! Zrozumcie dokładnie słowa, które wam przekazuję. Zostawiam po sobie dwie rzeczy Kur’an i moją Tradycję. Jeśli będziecie się ich trzymać nigdy nie zbłądzicie. Wszyscy ci, którzy mnie teraz słuchają powinni przekazywać te słowa innym, a tamci kolejnym, być może ci ostatni zrozumieją me słowa lepiej niż ci, którzy usłyszeli je bezpośrednio ode mnie. Jedyny Boże! Obieram ciebie za świadka, iż przekazałem Twoje przesłanie.”

    Prorok (s) zmarł w poniedziałek, 12 Rabia al-ałłal w 11 roku Hidżry (ery muzułmańskiej) w Medynie i tam też został pochowany. Muzułmanie byli wstrząśnięci jego śmiercią, niektórzy nie mogli w to uwierzyć. Omar (d) powiedział: „Ktokolwiek powie, że Muhammad nie żyje, zabiję go!” Omar (d) nie chciał w to uwierzyć i wykrzykiwał, że to nieprawda. Wtedy wyszedł Abu Bakr (d) i przemówił do muzułmanów czytając słowa Stwórcy:Muhammad jest tylko Posłańcem. Posłańcy przeminęli już przed nim. Czy jeśli on umrze lub zostanie zabity, wy obrócicie się na piętach? A kto obraca się na piętach, nie zaszkodzi w niczym Bogu, lecz Bóg zapłaci tym, którzy są wdzięczni. (Kur’an 3;144)

    Kiedy Omar (d) usłyszał ten werset, przestał krzyczeć, uspokoił się, gdyż był bardzo wrażliwy jeżeli chodzi o stosowanie praw i zasad Bożych. Prorok (s) zmarł w wieku 63 lat.
    Muhammad (s) mieszkał w Mekce przez 40 lat zanim został powołany do głoszenia przesłania jako prorok. Po nadaniu mu przez Boga tej szlachetnej misji, następne 13 lat nawoływał ludzi do czystej monoteistycznej wiary, jaką jest islam. Później wyemigrował do Medyny i przebywał tam przez 10 lat. Nadal otrzymywał tam objawienie, aż do momentu, kiedy Kur’an został w całości przekazany, a religia islamu dopełniona.

    Słynny dramaturg i krytyk, George Bernard Show, (zm. w 1950r.) powiedział:
    „Zawsze miałem wielki szacunek do religii Muhammada ze względu na jej wspaniałą żywotność. To jedyna religia, która jawi się jako posiadająca możliwości adoptowania się do zmieniających się etapów życia, co powoduje, że islam przyciąga do siebie w każdej epoce. Przepowiedziałem, że wiara Muhammada jest do przyjęcia w przyszłości tak jak teraz obserwujemy początek jej akceptacji w dzisiejszej Europie. Średniowieczni klerycy, bądź to z głupoty i zajadłości lub fanatyzmu, traktowali islam jako mahometanizm i przedstawiali go w czarnych kolorach. W rzeczywistości uczeni byli nienawiści, jednocześnie do Muhammada jak i głoszonej przez niego religii. Dla nich był on antychrystem. Przestudiowałem postać tego wspaniałego człowieka i wyrażam opinię, że nie tylko nie był żadnym antychrystem, ale zasługuje na miano Zbawiciela ludzkości” . ( Encyklopedia of Seerah (historia życia Proroka), autor: Afzalur Rahman)

    A dr G. Lebon w jego książce „Cywilizacja Arabów” pisze tak:

    „Jeśli wartość ludzi mierzy się na podstawie ich szlachetnych czynów to Muhammad jest największą postacią wszechczasów. Niektórzy zachodni naukowcy zaczęli sprawiedliwie oceniać postać Muhammada (ρ) pomimo, że fanatyzm religijny przeszkodził niektórym z nich w przyznaniu mu tej należnej Prorokowi zasługi.

  • Charakterystyka proroka Muhammad (s)

    Prorok (s) był średniego wzrostu, na tle grupy wydawał się wyższy od tych, którzy w rzeczywistości byli wyżsi od niego. Miał dosyć jasną karnację skóry z różowawym zabarwieniem. Miał czarne, falowane włosy, zazwyczaj do ramion. Czasami czesał się z przedziałkiem po środku, innym razem miał je splecione.

    Był silnej budowy, miał szerokie ramiona, a jego kończyny były długie i muskularne, ciało symetryczne, jego brzuch nigdy nie był wydatny. Jego twarz była promienna „tak jakby słońce zataczając swój krąg świeciło z niej”- opisuje jeden z jego towarzyszy. Jego szyja była jasna, czoło uwydatnione, źrenice duże i czarne; jego rzęsy były długie i grube, nos był długi, pochyły z wąskimi nozdrzami. Posiadał też lekkie owłosienie na karku i na piersi. Miał gęstą brodę, na której w chwili śmierci miał 17 siwych włosów.

    Jego chód był stanowczy, a szedł tak szybko, że innym nawet wysportowanym osobom trudno było za nim nadążyć. Kiedy odwracał się w stronę jakiejś osoby, robił to całym ciałem poświęcając swoją uwagę mówiącemu i okazując mu swoje zainteresowanie. Kiedy na coś wskazywał używał całej dłoni, aby nikogo nie obrazić. Podobnie, kiedy krytykował czyjeś zachowanie nie wymieniał imienia tej osoby, a mówił ogólnie np.: Dlaczego niektórzy robią tak i tak?
    Nie uśmiechał się zbyt szeroko, a jego śmiech był zazwyczaj uśmiechem, który ukazywał tylko część przednich zębów. Kontrolował swoje emocje, a jego największą złość wyrażała zaczerwieniona twarz. Raz powiedział o sobie w ten sposób:Jestem najbardziej opanowanym z potomków Adama i nie mówię tego z poczucia dumy. (Tirmizi)

    Brak dumy i zarozumiałości w zachowaniu Proroka był zauważalny nawet przez dzieci, które chodziły z Prorokiem po ulicach Medyny bawiąc się z nim i trzymając go za rękę. Kiedyś Wysłannik Boga (s) powiedział tak:“Ten, kto nie okazuje miłosierdzia dla dzieci i nie szanuje starszych nie jest jednym z nas.” (Abu Dałud)

    Bóg Jedyny mówi:Posłańca, który recytuje wam jasne znaki Boga, aby wyprowadzić z ciemności do światła tych, którzy wierzą, którzy pełnią dobre dzieła. Kto wierzy w Boga i czyni dobro, tego On wprowadzi do Ogrodów, gdzie w dole płyną strumyki; oni będą tam przebywać nieśmiertelni na zawsze. Bóg dał jemu piękny udział. (Kur’an 65;11)

    Ali (d), kuzyn Proroka i jego zięć, powiedział o Wysłanniku tak:
    „Był ostatnim z proroków, Prorokiem o najbardziej łagodnym sercu i najlepszym usposobieniu, jednym z najuczciwszych, najbardziej towarzyskich i przyjacielskich. Ktokolwiek go zobaczył był nim zachwycony, a ktokolwiek poznał go bliżej, pokochał go. Ci, którzy go opisywali mówili: „Nigdy nie znałem nikogo takiego, do kogo można by było go porównać. Nie było drugiego takiego jak on.”

    Ukochana żona Proroka, Aisza (d), tak mówiła o swoim bezinteresownym mężu:“Zawsze przyłączał się do robót domowych, potrafił zacerować swe ubranie, naprawić buty i zamieść podłogę. Potrafił doić, przywiązywać i karmić swe zwierzęta.” (Buchari)

    Określała też jego charakter w ten sposób: Jego moralność była Kur’anem.



    Bóg Jedyny mówi:Wy macie w Posłańcu Boga piękny wzór - dla każdego, kto się spodziewa Boga i Dnia Ostatniego i kto Boga często wspomina. (Kur’an 33;21)